Czarni Sosnowiec
Czarni Sosnowiec Gospodarze
0 : 0
0 2P 0
0 1P 0
TKKF Stilon Gorzów
TKKF Stilon Gorzów Goście

Bramki

Czarni Sosnowiec
Czarni Sosnowiec
90'
Widzów:
TKKF Stilon Gorzów
TKKF Stilon Gorzów

Kary

Czarni Sosnowiec
Czarni Sosnowiec
TKKF Stilon Gorzów
TKKF Stilon Gorzów

Skład wyjściowy

Czarni Sosnowiec
Czarni Sosnowiec
Brak danych
TKKF Stilon Gorzów
TKKF Stilon Gorzów


Skład rezerwowy

Czarni Sosnowiec
Czarni Sosnowiec
Brak dodanych rezerwowych
TKKF Stilon Gorzów
TKKF Stilon Gorzów

Sztab szkoleniowy

Czarni Sosnowiec
Czarni Sosnowiec
Brak zawodników
TKKF Stilon Gorzów
TKKF Stilon Gorzów
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

sobchuck

Utworzono:

05.05.2015

W kolejnym spotkaniu ekstraklasy kobiet zespół TKKF Stilon Gorzów bezbramkowo zremisował z Czarnymi w Sosnowcu. - Wracamy ze zdobyczą, już zdążyłyśmy pobić nasz rekord punktowy z jesieni, z optymizmem patrzymy na finisz tego sezonu, zażarcie będziemy walczyć o utrzymanie. Gospodynie może miały nieco lepsze umiejętności, ale na pewno nie ustępowałyśmy im charakterem i zaangażowaniem. Za to wielkie dzięki dla dziewczyn - powiedziała Marzena Salamon, grająca trenerka naszej drużyny.

Jak w kilka dni zmieniła się sytuacja gorzowianek w tabeli elity? Co prawda ta seria spotkań bez porażki na razie jest bardzo krótka, ledwie dwumeczowa, ale już jest. GOSiRki Piaseczno, które ostatnio pokonaliśmy u siebie 3:1, w ten weekend w takim samym stosunku ograły Olimpię Szczecin i ponownie zepchnęły TKKF Stilon na ostatnią pozycję. Zmniejsza się jednak dystans naszych piłkarek do rywalek z dziesiątego czy nawet dziewiątego miejsca ekstraklasy. Ważne, aby utrzymać w decydujących grach naprawdę fajną formę. Wtedy tej wiosny wiele zaskakującego i miłego może się jeszcze dla nas wydarzyć...

Z Sosnowca wieziemy ciężko wywalczony punkt. - I chyba sprawiedliwy remis, bo obie drużyny miały swoje okazje na wygraną - opowiadała Marzena Salamon. - Wyszłyśmy w nieco bardziej defensywnym ustawieniu, ale to my byłyśmy dłużej przypiłce. W pierwszej części tych klarownych sytuacji jednak nie było. Dopiero po przerwie zaczęła się walka na wyniszczenie. Raz atakowałyśmy my, raz gospodynie. Mecz był podobny do tego z pierwszej rundy wGorzowie[przegraliśmy 0:1], znów trafiła kosa na kamień. Naprzeciwko siebie stanęły dwa naprawdę charakterne zespoły. Nie dałyśmy się, w ostatnim kwadransie, mając już mniejszą siłę rażenia z przodu, umiejętnie znów się broniłyśmy i w ten sposób zabrałyśmy do domu jeden punkt.

Raz znaleźliśmy drogę do siatki. Salamon znalazła się w sytuacji sam na sam, minęła bramkarkę, uderzyłapiłkęwzdłuż linii bramkowej i przez sekundę zastanawiała się, czy ta wpadnie tuż przy słupku... Ostatecznie z bliska futbolówkę dobiła Adrianna Szlendak, a sędzina dopatrzyła się u naszej zawodniczki pozycji spalonej. Jeśli był to ofsajd, to naprawdę minimalny... - Sosnowiczanki też w jednej z akcji trafiły w słupek, tak że również miałyśmy trochę szczęścia. Wracamy do domu zadowolone. Strasznie się nabiegałyśmy, ale było warto. Pokazałyśmy, że zespołowi ze środka ekstraklasowej tabeli w niczym nie ustępujemy. Oby tak dalej - zakończyła grająca trenerka TKKF Stilon.

W 17. kolejce gorzowianki zagrają na swoim boisku. W niedzielę 10 maja o godz. 12 zmierzą się z AZS PSW Biała Podlaska.

źródło: http://www.gorzow.sport.pl/sport-gorzow/1,130992,17854179,Nasze_panie_przestaly_przegrywac___Strasznie_sie_nabiegalysmy_.html

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości